Grudzień w moim domu jest pod znakiem ciasteczek. Na ciasta jest szlaban aż do świat 😉 Dziś zapraszam na pyszne, chrupiące, rozpływające się w ustach cytrynowe ciasteczka. Zapach przy pieczeniu, w całym domu, obłędny 😀
* 130 g masła
* 100 g cukru pudru
* 1 cytryna
* 2 żółtka z dużych jajek
* 200 g maki pszennej
* 50 g skrobi ziemniaczanej
* 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
– 1 jajo i gruby cukier do posypania ciastek
Wszystkie składniki w temperaturze pokojowej
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę.
Ze sparzonej i wyszorowanej cytryny zetrzeć skórkę i wycisnąć sok, dodać do utartego masła. Następnie wciąż ucierając dodać żółtka, oraz mąki wymieszane z proszkiem.
Po zmiksowaniu gotowe ciasto przełożyć do lodówki na ok 2 godziny.
Po schłodzeniu wyłożyć na posypany mąką blat, rozwałkować na grubość około 3 mm i wykrawać ciasteczka. Każde ciastko posmarować rozbełtanym jajkiem i posypać cukrem.
Przełożyć na wyłożoną papierem blachę i piec ok 12-15 min w 180*C
Przepis zaczerpnięty ze strony ,,Moje Wypieki,, już od dawna, na stałe wpisany w domowy ciasteczkowy repertuar.